Ludzie prezydenta Władimira Woronina, który uważa, że istnieje język mołdawski i osobny naród, robią co mogą, by utrudnić życie Rumunom. Nie pozwalają na otwieranie konsulatów, co kilka miesięcy dochodzi do afer dyplomatycznych między dwoma krajami, ... I dobrze - moze obala Wolodie. Kraj i tak jest defacto podzielony pomiedzy Nadniestrze i Moldawie. Dowcip, ktory uslyszalem w Kiszyniowie: Jedzie Wolodia Worinin z zona przez Kiszyniow: - Sluchaj, czy to jest hotel? ...